Odwracaj wzrok

Odwracaj wzrok, gdy forsy garść,

podają gdzieś pod stołem;

znów będzie decydował ktoś,

kto nigdy nie był orłem.

Przygotuj się na walkę wręcz,

z sąsiadem, tym filistrem;

on chce by bezpartyjny był

i mądry prime minister.

Papieros, cóż, przecież i tak

w spalinach już toniemy;

z kranu też, leci istny ściek;

– codziennie to pijemy.

Przeszkadza ci gryzący  dym

Czy wulkan  gdzieś szaleje ..

Nie to się hałda śmieci tli

Nie groza ci Pompeje

Zdumiewa cię foliowy świat,

ze w głowie się nie mieści.

Na drzewach zamiast liści  wiatr

foliowe torby pieści .

Gaja już nie wyżywi nas

bez genów, pestycydów;

hormony zaś zapewnią nam

dostatek rzeźnych cieląt.

To nic, że zwierze cierpi też,

podobnie jak my cierpimy;

wszak trzodobójstwo – zwykła rzecz,

od zawsze mięso jemy…

Współczucie zgaś, gdy słyszysz jęk

niedołężnego starca;

świat już testuje nowy lek

o nazwie eutanazja.

Wnocy znów śnisz ,że z drewna dom

zbudujesz gdzieś, pod lasem;

co to niewiele będzie wart

dla ludzi interesu.

Na stole stanie wody dzban,

źródlanej, kryształowej.

Za oknem szumieć będzie łan

zboża na chleb razowy.

Płotów nie będziesz stawiał tam,

alarmów nie założysz;

a latem dla przyjaciół swych

na oścież drzwi otworzysz.

Nie stresuj się, gdy pryśnie sen,

przecież się żyje prościej.

A ty znów czytasz wypłowiały tekst,

to – „ODA DO MŁODOŚCI”?!

Cytat z Ody A Mickiewicza :

Hej, ramie do ramienia, ,,

wspólnymi łańcuchy , opaszmy ziemskie kolisko

zestrzelmy myśli w jedno ognisko i wjedno ognisko duchy,,,,

Dalej bryło z posad świata ,nowymi pchniemy cię tory ,

Aż opleśniałej zbywszy się kory ,zielone przypomnisz lata,,..

Comments are closed.